Transkrypcja nagrania po angielsku :https://forum.serara.org/index.php?topic=21056.msg102770#msg102770Napisał : Raz, starszy członek
Kategoria / Temat : Tu są linki do nagrań, uwagi i plany / Lightline USA z 14 lutego 2024 r.
« Odpowiedź nr 1, 15 lutego 2024 r., godz. 13:38:51 »
(Jeden urywek)Arthura :
Tu Arthura. Chcę wyjaśnić coś na temat rozpoznawania. Możecie pomyśleć : No dobrze, co tu jest do wyjaśniania ? Cóż, jest wiele do wyjaśnienia na temat rozpoznawania. Wszyscy znacie znaczenie tego słowa. Oczywiście. Każdego dnia rozpoznajemy niezliczone rzeczy, które widzimy i które widzieliśmy miliony razy, ale problem polega na tym, że ich nie widzicie, ponieważ w istocie nie potrzebujecie im się przyglądać. Wszystko jest oczywiste. Wiecie, jak wygląda drzewo, więc nie zawracacie sobie głowy patrzeniem na nie, a jeśli na nie patrzycie, to tak naprawdę go nie widzicie. To, co widzicie, to tylko wspomnienie drzewa. To tylko jeden z przykładów osobistego rozpoznawania.
Inne rzeczy, które możecie rozpoznać, jeśli spojrzycie na nie, to dlatego, że naprawdę na nie patrzycie, więc je widzicie. Czyż to nie Jezus powiedział : Szukajcie, a znajdziecie ? A więc rozpoznawajcie Boga. Tak. Jak rozpoznać Boga ? Cóż, musicie szukać Boga, ale gdzie szukać Boga ? Cóż, możecie zacząć od siebie w środku. Jak możecie rozpoznać Boga w sobie ? Wszyscy tutaj na forum. Wszyscy tutaj na tej Linii Światła słuchacie teraz mojego głosu, słuchacie mojego głosu poprzez Lemuela. Jesteście świadomi zamieszkującego was Dostrajacza Myśli lub przynajmniej zaakceptowaliście to jako koncepcję i być może wciąż musicie pogodzić się z tym jako rzeczywistością. W rzeczywistości Bóg, wasz Ojciec, fragment waszego Ojca, waszego niebiańskiego Ojca, Ojca Wszechświata, żyje w waszym wyższym umyśle, żyje w was i był w was odkąd byliście małym dzieckiem, a jednak tak wielu z was wciąż nie rozpoznaje w sobie Ojca.
Doświadczaliście Ojca w sobie, ale nie interpretowaliście go jako Ojca. Pozwólcie mi to wyjaśnić. Czasami płaczecie bez powodu. Czasami odczuwacie wdzięczność za coś lub nawet za kogoś. Czasami odczuwacie tęsknotę za czymś lub za kimś, ale nie potraficie wskazać tego palcem. Nie wiecie, co to jest, ale zdecydowanie czegoś wam brakuje w waszym życiu, ale nie wiecie, co to jest. Te rzeczy to są bodźce od waszego fragmentu Boga. On chce, żebyście Go szukali. Chce, żebyście Go znaleźli. Chce, zebybyście z Nim rozmawiali i byli z Nim tak, jak On jest zawsze z wami. Może myślicie, że nauczam nawróconych, ale zapewniam was, że tak nie jest, ponieważ widzę, że jest wielu z was, którzy wciąż nie mają świadomego kontaktu ze swoim umiłowanym, zamieszkującym w was fragmentem Ojca po prostu dlatego, że nie rozpoznajecie, kiedy próbuje on zwrócić waszą uwagę. Tłumaczycie to innymi powodami, ale to On.
Wszystko, co ma związek z waszymi uczuciami miłości, współczucia, przebaczenia lub wyrozumiałości, zrozumienia, wszystkie te rzeczy wskazują na obecność waszego Ojca w was. Nie oznacza to, że nie jesteście w stanie niezależnie od swojego fragmentu Ojca odczuwać miłości i troski wobec kogoś innego. Nie mówię tego. Nie sugeruję tego. Normalny ludzki poziom rozumienia miłości jest taki, jaki jest, jest to ludzki poziom kochania i rozumienia oraz docierania do innych ludzi. Tak, ale to, o czym mówię, oczywiście sięga znacznie głębiej w wasze uczucia i powinniście być w stanie rozpoznać różnicę i dlatego mówię wam teraz o rozpoznawaniu. Więc następnym razem, gdy będziecie mieli dziwne uczucie w stosunku do czegoś lub kogoś, naprawdę silne uczucie, ale tak naprawdę nie wiecie, skąd ono pochodzi, to cóż, pomyślcie jeszcze raz. Może ono pochodzić od waszego Dostrajacza Myśli.
Więc zwracajcie na to uwagę. Bądźcie czujni. To jest inne słowo, którego chciałbym dziś użyć. Bądźcie czujni, rozpoznawajcie to i bądźcie czujni. Jeśli naprawdę potraficie dostrzec Boga we wszystkim, to jesteście na dobrej drodze do zespolenia z Bogiem, to znaczy zjednoczenia z waszym umiłowanym zamieszkującym w was, gdy wciąż jesteście tutaj w ciele. Tak, możecie zobaczyć Boga w dziecku. Możecie usłyszeć Boga w płaczu dziecka. Możecie zobaczyć Boga w uśmiechu i chichocie dziecka, także w róży lub jakimkolwiek kwiecie, nawet w źdźble trawy, w pojedynczym źdźble trawy, a ile razy przechodziliście obok po drodze i kiedy spojrzeliście w dół i zobaczyliście pojedynczy kwiat, pojedynczy maleńki kwiatek, który wystawiał głowę, między chodnikiem a ścianą domu lub gdziekolwiek i był tam dla was, żebyście go docenili, pokochali i pobłogosławili. Czy możecie to zrobić ?
To jest rozpoznawanie. Czy potraficie dostrzec Boga w swoim bliźnim ? Nie zobaczycie go, jeśli nie spojrzycie, a gdzie spojrzycie ? Oko w oko, tak. Pozwól, że coś wam powiem. Ci z was, którzy są w stanie i mają wystarczająco dużo światła, patrzą prosto w oczy sąsiada lub przyjaciela, kogokolwiek. Wiele razy odwrócą wzrok, popatrzą w drugą stronę, bo oczywiście nieświadomie, ale nie są gotowi pokazać wam, czego im brakuje. To jest ego. Z drugiej strony, jeśli ta osoba patrzy wam prosto w oczy. Jeśli patrzycie na tę osobę z całkowicie otwartym uczuciem, poczujecie, że w tej osobie jest Bóg. Innymi słowy, rozpoznacie, że ta osoba również jest świadoma zamieszkującego w niej Dostrajacza Myśli.
Być może nie mieliście jeszcze takiego doświadczenia, ale pomyślcie o tym. Pomyślcie o tym i kiedy będziecie mieli okazję, spróbujcie. Zobaczcie, co się stanie. Istnieje oczywiście wiele odmian, wiele różnych sposobów rozpoznawania różnych rzeczy, ale ja tylko dotknąłem najważniejszego - rozpoznawania Ojca w was i Ojca w każdym innym i we wszystkim innym, kiedy naprawdę widzicie, ale możecie naprawdę zobaczyć tylko wtedy, gdy naprawdę patrzycie. Tak więc jestem Arthura i to wszystko, o czym chcę dziś de was mówić, o rozpoznawaniu i byciu czujnym. Rozpoznawajcie, co się wokół was dzieje. Dziękuję. Życzę wszystkim bardzo dobrego dnia. Dziękuję.
