Author Topic: 25.1.2024 - Arthura o wiÄ™kszym i bliskim wszechÅ›wiecie  (Read 4346 times)

0 Members and 1 Guest are viewing this topic.

Online Andre_P

  • Hero Member
  • *****
  • Posts: 1496
    • View Profile
    • Email
25.1.2024 - Arthura o większym i bliskim wszechświecie
« on: January 25, 2024, 10:28:58 am »
Transkrypcja całości nagrania po angielsku :
https://forum.serara.org/index.php?topic=21000.msg102664#msg102664
Napisała : SonsofGod, starszy członek
Kategoria / Temat : Tu są linki do nagrań dźwiękowych, uwagi i plany / Lightline z wtorku, 23.01.24. ARTHURA jako konferansjer. Inni mówcy to Adam, Machiwenta, Michał
« Odpowiedź nr 1, 24 stycznia 2024 r., godz. 20:05:42 »

(Jeden urywek)


Arthura :

Tu Arthura. Używam cię szczególnie ze względu na twoją głębię koncepcji, jak również ze względu na to, jak głęboko możesz wejść we Wszechświat Nadrzędny.

Mamy ze sobą Nadrzednego Organizatora Sił. Sami oni są nieskończeni i są tymi, którzy mogą udać się w głęboką przestrzeń do obszaru rozwoju siły i wokół siebie mogą zacząć obracać tę siłę, aż pojawi się ona jako galaktyka. Kiedy skończą i galaktyka się obraca, zwykle w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, odlatują pod kątem prostym do centrum tej nowej galaktyki.

Dla tych, którzy są nowicjuszami, a jest tu dwóch, którzy są stosunkowo nowi, jest to niespotykana koncepcja, ale galaktyki same w sobie nie zaczynają się same obracać. Zgromadzenie i połączenie centrum galaktyki jest zwykle białą gwiazdą w układzie podwójnym, ale kiedy Nadrzedni Organizatorzy Sił przenoszą się w głęboką przestrzeń i nakazują zakłócenia w samej Sile, to mogą rozpocząć obracanie tej siły i stworzyć w ten sposób galaktykę.

Ron, od kilku dni przyglądasz się dyskusji na temat wieku wszechświata. Jesteś całkiem świadomy, że naukowcy na tej planecie mylą ciepło z zaburzeniem naszej własnej galaktyki z wiekiem wszechświata. To ciepło ma 13,9 miliardów lat. Kiedy pojawia się w nim galaktyka, zamiast odczytywać wiek galaktyki, odczytują wiek promieniowania, a to nie jest wiek wszechświata. Odbyłeś dyskusję z Nadrzędnymi Organizatorami Siły i wszyscy zgadzacie się, że wiek czasu, w którym istnieje życie, wynosi około tysiąca miliardów ziemskich lat, ale słusznie zauważyłeś, że obszar, który jest nazywany czasem i przestrzenią we Wszechświecie Nadrzędnym nawet nie miał wtedy w sobie przestrzeni, kiedy został po raz pierwszy pomyślany. Idea czasu i przestrzeni została wymyślona przez Wiecznego Syna i Nieskończonego Ducha. Ojciec nie odważył się wejść w coś, co nazywa się czasem. On nie ma czasu. Gdyby próbował go zorganizować, czas zostałby całkowicie przekształcony w nieskończoność, ale żeby czas pozostał, poprosił, żeby Wieczny Syn i Nieskończony Duch zaprojektowali go i wypełnili go przestrzenią.

Wasza planeta ma kilka miliardów lat. Została ona wypchnięta z waszego słońca przez organizację kosmiczną-intruza, która faktycznie podróżowała przez przestrzeń Nebadonu i opuściła waszą galaktykę po drugiej stronie. Wciąż zastanawiamy się, dlaczego tak się stało. Grawitacja liniowa jest wystarczająco silna, aby temu zapobiec, ale w tym przypadku tak się nie stało. Nikt jeszcze nie rozumie, dlaczego została ona wyrzucona z odległego systemu i zaatakowała obszar waszego Słońca i jego układu słonecznego. W rezultacie niektóre z planet uległy przechyleniu, co nie jest normalne w normalnym układzie słonecznym.

Co więcej, jeśli spojrzycie na rozgwieżdżone niebo, zauważycie, że w waszym układzie słonecznym niektóre planety przechodzą retrogradację. Oznacza to, że okazuje się, że poruszają odwrotnie na niebie. Jest to bezpośredni skutek najeźdźcy, który prawie zniszczył wasze Słońce i wyciągnął z niego tony materii, która w niektórych przypadkach skondensowała się w planety i różne pasy kosmicznych śmieci. Pas Kuipera nie jest kosmicznym śmieciem. To pozostałość po małej planecie znajdującej się między Marsem a Ziemią, która wdała się w walkę grawitacyjną nie z Marsem czy Ziemią, ale z inną planetą, która również eksplodowała. Ta mała planeta nigdy nie miała atmosfery, ale była przygotowywana na rodzaj życia zwany bezoddchowcami. Nie martwcie się o to. Oni nie wyglądają jak wy i nie mają statków kosmicznych.

W każdym razie wasz konkretny układ słoneczny miał kiedyś trzy planety życia. Teraz ma dwie. To powinno być dla was niespodzianką, ale nie będziemy o tym dyskutować.