Author Topic: 17.8.2024 – Michał Nebadoński mówi o naszym życiu i o Misjach  (Read 1499 times)

0 Members and 1 Guest are viewing this topic.

Offline Andre_P

  • Hero Member
  • *****
  • Posts: 1605
    • View Profile
    • Email
Transkrypcja całości nagrania po angielsku :
https://forum.serara.org/index.php?topic=21524.msg103882#msg103882
Napisa : SonsofGod, starszy członek
Kategoria / Temat : NUMERY TELEFONU I KODY DOSTĘPU DO HOLENDERSKIEJ MIĘDZYNARODOWEJ / Lightline holenderska międzynarodowa
« Odpowiedź nr 1, 13 sierpnia 2024 r., godz. 13:54:50 »

(Jeden urywek)


Michał Nebadoński :
Witam Lenę, która właśnie do nas dołączyła. Witam i pozdrawiam was wszystkich. Mówi Michał Nebadoński. Jestem tutaj. Jestem waszym Synem Stwórcą. Jestem waszym Ojcem Stwórcą i jestem życiem i jako taki jestem dla was tym, czym byli dla was wasi ziemscy rodzice, gdy byliście mali i ufaliście ojcu i matce we wszystkim, ponieważ byli oni zawsze obecnymi i silnymi osobami w waszym życiu, które wiedziały wszystko i zawsze was chroniły.

Większość z was miała możliwość dorastać w mniej lub bardziej stabilnych rodzinach. Ja, Michał jako Jezus, miałem wielkie szczęście mieć takich troskliwych rodziców. Byli kochający i opiekuńczy. Dawali mi to, czego potrzebowałem, ale jednocześnie pozwalali mi iść i doświadczać życia poza domem, ale także zawsze pomagali mi pamiętać o moich codziennych obowiązkach jako odpowiedzialnego członka rodziny wraz z moim rodzeństwem, czego wielu z was mogło doświadczyć w swojej rodzinie. Podobnie jak wszystkie dzieci Boże każde dziecko ma swoje własne talenty i specjalne sposoby wyrażania i rozwijania siebie i wszystkie te różne charaktery mają możliwość wzrastania i stawania się osobami takimi, jakimi jesteście teraz, po odkryciu talentów i umiejętności, które rozwinęliście, aby z powodzeniem je wykorzystać w późniejszym życiu dorosłym.

Dlatego teraz wiecie, jak ufać sobie i decydować o sobie, że możecie swobodnie wyrażać siebie i że wiecie, jak sobie radzić z próbami i trudnościami, które niesie ze sobą życie. Tak, z pewnością prawdą jest, że życie musi być odkrywane i rozwiązywane przez każdą osobę indywidualnie, ale nigdy nie zapominajcie, że życie, które Bóg dał każdemu z was, jest wspaniałe i pełne przygód i powinno być doceniane i przyjmowane z wdzięcznością, uczy was lekcji odkrywania tego, kim jesteście, do czego jesteście zdolni i jak odnosić się do siebie nawzajem, do swoich rodziców, dzieci, braci, sióstr, przyjaciół, kogokolwiek. Jest to przedsmak życia, które nastąpi po opuszczeniu tego świata i przejściu do światów-mieszkań, gdzie spotkacie wiele innych ludzkich form życia, wszystkie będace dziećmi tego samego Ojca, z których wszystkie otrzymały wolność odkrywania życia na tak wiele różnych sposobów.

W miarę odkrywania tego, kim jesteście, wasze życie toczy się dalej i może nadal fascynować was na zawsze, ponieważ, jak odkryliście, Ojciec uczynił życie interesującym i pełnym wyzwań. Nic w życiu się nie powtarza, gdy wychodzicie i odkrywacie wszystkie rzeczy, z którymi się stykacie w poszukiwaniu celu w swoim życiu. Dotyczy to każdego i szkoda, gdy wasze życie wypełnia zbyt wiele smutku i nie ma w nim radości. Życie powinno dawać spełnienie. Próbujcie więc go poszukać i odkryć, że istnieje Stwórca, który daje wam to wszystko, abyście mogli się tym cieszyć i uczyć, abyście mogli rozpoznać i poznać swojego Ojca w niebie we wszystkim, co robicie i czujecie, kiedy czujecie miłość, którą Ojciec dał wam do dzielenia się, aby mogło powstać braterstwo między wszystkimi ludźmi.

Jestem Michał Nebadoński i jako Syn Stwórcy mam przywilej stwarzać życie w wielu postaciach i przejawach, a także doświadczać życia jako człowiek, jako Jezus na Urantii, która jest moim własnym dziełem dzięki naszemu Ojcu. Mamy niezliczone okazje i możliwości doświadczania życia w Jego stworzeniu Czasu i Przestrzeni, a nawet poza nim, żeby żyć swobodnie, wybierać i kształtować nasze wybory. Nasza wolna wola pozwala dzieciom Bożym zbliżyć się do Niego i podziękować Mu za życie. Chcę was poprosić, żebyście poświęcili trochę czasu na rozważenie moich słów o życiu. Ż,Y, C, I, E, wymawiajcie je wielkimi literami.

Jestem waszym Ojcem Stwórcą i kocham wszystkie moje dzieci tak, jak robi to nasz Ojciec Uniwersalny, który mieszka w niebie niebios, ale jestem również Michałem Nebadońskim i pozwólcie, że przemówię do was jeszcze przez chwilę. Czasy są trudne. Czasy są niezwykłe, nie tylko dla was, ale także dla duchów związanych z Urantią. My, to znaczy ja i mój personel, byliśmy na waszej planecie i wkrótce wrócimy, żeby zobaczyć, co możemy zrobić, żeby zmienić sytuację, która jest tak złożona, że będzie potrzebny czas, żeby ponownie rozważyć, co robić i jak postępować. Chociaż nie mamy Misji Michała ani Misji Jezusa, w pełni wspieramy Misję Synów-Magistrów, którzy rozpoczęli swoją misję.

Misje Magisterskie mogą trwać kilka lat, podczas których Synowie Magistrowie będą pomagać w ustanawianiu nowych sposobów życia i pracy, we wprowadzaniu bardziej ekonomicznego sposobu życia i pracy w waszych społeczeństwach oraz żeby pomóc ludności w dojściu do Braterstwa człowieka pod Ojcostwem Boga. Oczywiście istnieją normalne procedury, którym należy się przyjrzeć, ale wiemy, że Mondżoronson będzie pracował z grupami ludzi i uczniów, którzy spotykali go przez lata i zostali wprowadzeni w wiele rzeczy, których Monjoronson nauczał ich o zaawansowanym zarządzaniu planetarnym i wszystkich innych kwestiach, które wysunęły się na pierwszy plan. Nauczał was wszystkich i wielu, wielu innych, ale to będzie wymagało otwartości i chęci ludzi i musi być pewien poziom zrozumienia i pragnienia, jak zacząć pod przewodnictwem Synów-Magistrów, którzy mogą w końcu poprowadzić was do ich środków i metod, które będą skuteczne w zapewnianiu Urantii nowych możliwości i dopilnowaniu, żeby wasz świat nie został rozdarty na dwie części, jak teraz wydaje się dziać między biednymi i bogatymi. Jestem Michał Nebadoński, a oto Mondżoronson, który będzie mówił w swoim imieniu, a ja, Michał, wycofuję się.
« Last Edit: August 17, 2024, 07:33:54 am by Andre_P »